Najbardziej aktywną grupą wnioskujących o pożyczki w maju byli millenialsi. Aż 90 proc. pożyczek zostało wziętych przez Internet, co świadczy o rosnącej popularności i zaufaniu do cyfrowych usług finansowych. Co więcej, 86 proc. wniosków złożono za pośrednictwem telefonów komórkowych. Takich informacji dostarczają dane Loando – największego w Polsce brokera internetowego oraz AIQLABS – firmy wykorzystującej strategie digital – big data machine learning we wsparciu fintechów.
– Polacy stawiają na wygodę i zdecydowanie wybierają kanał online, ze szczególnym naciskiem na urządzenia mobilne. Nie mamy już obiekcji przy korzystaniu z usług finansowych za pośrednictwem telefonów komórkowych, na co dzień używamy przecież aplikacji bankowych, robimy zakupy czy płacimy telefonem w różnej postaci. Jest to obecnie kolejna nasza aktywność przeniesiona do smartfonu – mówi Dominik Ciula, Country Manager Loando. – Większość z nas nie czuje również potrzeby konsultowania swoich decyzji dotyczących zewnętrznego finansowania z doradcą, czy wizyty w fizycznie istniejącej placówce – dodaje Dominik Ciula.
Warto również zauważyć, że średnia wysokość pożyczki plasowała się w okolicach 5 500 zł, czyli poniżej średniej pensji krajowej. Takie zjawisko może sugerować, że pożyczki wykorzystywane są głównie do pokrycia niewielkich wydatków lub nagłych sytuacji, a nie długoterminowych zobowiązań. Ostrożne podejście do zaciągania większych zobowiązań finansowych może wiązać się również z niestabilną sytuacją ekonomiczną w Polsce. Zmienia się nie tylko forma zaciągania pożyczek, ale także jej cele. W zeszłym roku znaczna liczba pożyczek była zaciągana na organizację przyjęć komunijnych.
– W tym roku już raczej nie pożyczamy na imprezy okolicznościowe i związane z nimi zwiększone wydatki. W maju 2024 r. stawialiśmy głównie na spłaty zobowiązań, zakupy sprzętu AGD czy remonty – mówi Marta Fila, Chief Sales Officer i członkini zarządu AIQLABS. – Maj to również czas wyjazdów i planowania wakacji. Wyraźnie widać to we wnioskach o pożyczki. W tym przypadku średnia wnioskowana kwota to 4-5 tysięcy złotych – dodaje Marta Fila.
